Echolalie - co to jest i jak leczyć?

Echolalie - co to jest i jak leczyć?

Echolalia jest zaburzeniem, które rodzice często kojarzą z autyzmem. Jednak nie tylko dzieci ze spektrum autyzmu używają echolalii. Ich pojawienie się nie musi też wskazywać na poważne problemy, a jedynie na całkowicie naturalny etap rozwoju dziecka. Jak jest w Twoim przypadku? Dowiedz się, czym jest echolalia, jakie są jej formy i funkcje, a także co możesz zrobić, by pomóc swojemu dziecku. 

Co to dokładnie jest echolalia i kiedy rodzic powinien się martwić?

Echolalia wskazuje już samą nazwą na echo – powtarzanie w sposób bezrefleksyjny. I rzeczywiście tak jest. Echolalie to słowa, frazy, a nawet zdania powtarzane przez dziecko w sposób identyczny, jak zasłyszany. Odwzorowują ton rozmówcy, dlatego przez niektórych mogą być uznawane za zwykłe przedrzeźnianie. Wyobraź sobie, że mówisz do dziecka „czy możesz przestać?” a ono odpowiada „czy możesz przestać?” zamiast upragnionego „tak mamo/tato”. Słysząc tego typu powtórzenia często w trakcie dnia, można dojść do wniosku, że maluch robi to specjalnie, chce zdenerwować rodzica lub po prostu nie ma zamiaru odpowiadać na pytanie. Tkwi w tym jednak zupełnie coś innego. 

Echolalia może minąć samoistnie bądź mieć charakter rozwojowy. Dlatego tak ważne jest, by obserwować swoje dziecko i słuchać je uważnie. 

Czytaj także:

Jakie są formy echolalii u dzieci i jak je rozpoznać?

Wyróżniamy dwa rodzaje echolalii: 

  • Echolalie bezpośrednie – a zatem natychmiastowe. Dziecko od razu po usłyszeniu zdania wypowiada je lub niektóre frazy w sposób identyczny. Kiedy słyszy „idziemy do sklepu” może odpowiedzieć „sklepu” lub całym zdaniem. 
  • Echolalie odroczone – to rodzaj zaburzenia, który jest dużo trudniejszy do rozpoznania. Dziecko może odpowiedzieć tym samym zdaniem lub słowem dopiero po kilku godzinach, dniach, a nawet tygodniach. 

Jak objawia się echolalia? Przykłady mogą być proste do zauważenia bądź też niezwykle trudne, gdy w grę wchodzą echolalie odroczone. Dodatkowo warto rozróżnić echolalię bezpośrednią – najczęstszą u dzieci ze spektrum autyzmu, polegającą na dosłownym powtarzaniu zasłyszanych zdań – i echolalię pośrednią, w której powtarzane są dźwięki, melodie i słowa, choć w sposób niezrozumiały. Ta forma występuje u dzieci z zaburzeniami mowy lub po urazach mózgu. 

Echolalie podzielić można również według funkcji komunikacyjnej. To: 

  • Echolalia funkcjonalna – dziecko ma zamiar komunikacji. 
  • Echolalia niefunkcjonalna – słowa wypowiadane są bez celu komunikacyjnego ani bez związku z okolicznościami. Celem jest samostymulacja dziecka. 

Należy też pamiętać, że echolalia polega nie tylko na powtarzaniu słów. Dziecko może nucić konkretną melodię, którą wcześniej zasłyszało czy też ciągle wypowiadać jedną frazę lub wyraz. Niektóre osoby z echolalią są w stanie powtarzać całe dialogi – z filmów, bajek lub codziennych sytuacji. 

Czytaj także: 

Dlaczego dzieci często używają echolalii i jakie są jej funkcje?

Z czym wiążą się echolalie? Zaburzenia ze spektrum autyzmu nie są jedynym schorzeniem, w którym objawia się powtarzanie słów i zdań. Czasem echolalie są całkowicie naturalne w rozwoju dziecka. U zdrowych dzieci powtarzanie słów jest niezwykle istotne w nauce mówienia. Niemowlęta do roku właśnie poprzez naśladowanie dźwięków zasłyszanych u rodziców są w stanie pracować za pomocą aparatu mowy, powtarzać najpierw sylaby, później zbitki sylab i całe słowa. Między pierwszym a drugim rokiem życia powtarzanie powinno cieszyć rodziców – im go więcej, tym lepiej. Z czasem jednak powtarzanie powinno zmienić się w świadome wypowiadanie już poznanych słów. Około drugiego roku życia dziecko może już samodzielnie konstruować wypowiedzi, powtarzać zaś trochę mniej. Z kolei już około trzeciego roku życia należy spodziewać się rzadkich echolalii. I tu jedna uwaga: 

Należy rozróżnić echolalie od powtarzania przez dziecko słów czy zdań zasłyszanych w filmach czy bajkach bądź od kolegów. To rodzaj gry bądź świadomego naśladownictwa, tworzenie kreacji przez dziecko, które się bawi. Echolalia jest ciągłym powtarzaniem słów innych osób. 

Dzieci, u których echolalia występuje w formie zaburzonej, o której pisaliśmy powyżej, mogą używać jej w celach komunikacyjnych. Dlatego Ty, jako rodzic i osoba, przy której dziecko czuje się najbezpieczniej, musisz mu na nie pozwalać. Nie strofuj malucha, że „rozmawia” z Tobą nie tak, jak tego chcesz. To może bowiem nasilać echolalie. O tym jednak napiszemy poniżej. 

Czytaj także: 

Jakie mogą być przyczyny echolalii u dzieci i jakie czynniki wpływają na jej nasilenie?

Wiesz już, że echolalie u 3 latka powinny występować dość rzadko bądź prawie wcale. Mogą pojawić się jeszcze w sytuacjach, w których dziecko zostało skonfrontowane z dość trudnym zadaniem i właśnie za pomocą echolalii stara się je sobie poukładać. Jeśli jednak powtarzanie słów i zdań zaczyna Cię niepokoić, prawdopodobnie chcesz poznać przyczyny tego stanu rzeczy. Echolalia bywa jednym z pierwszych objawów, które można zaobserwować u dzieci w spektrum autyzmu. Dodatkowo występuje też u dzieci z zespołem Tourette’a i schizofrenią dziecięcą. W sytuacji, w której czujesz, że powtarzanie słów nie jest jednym z etapów rozwoju mowy, gdy dziecko skończyło już trzy lata i nadal często korzysta z echolalii, koniecznie skonsultuj się ze specjalistą. Echolalia może też być związana ze spowolnieniem rozwoju mowy, dlatego konieczna może być również wizyta u logopedy lub neurologopedy.

Co może wpływać na nasilenie się echolalii? Wszystko zależy od przyczyn powtarzania słów. Jeśli echolalia wiąże się ze spektrum autyzmu, może nasilać się na przykład w momencie, w którym dochodzi do jakiejkolwiek zmiany w otoczeniu. W ten sposób dziecko reaguje na sytuację niepewną, nową, a przez to budzącą niepokój. Dziecko poprzez ciągłe, nasilone powtarzanie może również próbować zasygnalizować Ci, że czegoś chce, czuje się niezrozumiane. Pamiętaj, że echolalia jest sposobem komunikacji. Dlatego, jeśli nagle słyszysz, że dziecko korzysta z niej więcej, warto przyjrzeć się otoczeniu oraz…zadawać odpowiednie pytania. Jak komunikować się z dzieckiem i jak „zarządzać” echolalią?

Jakie kroki można podjąć w celu skutecznego zarządzania echolalią u dziecka?

Jak wyeliminować ją z życia dziecka? Z czasem można ją wyciszyć, choć to wymaga niemało pracy, również Twojej. Konieczne jest jednak poznanie przyczyny, dlatego nie bagatelizuj powtarzania słów przez dziecko i udaj się do terapeuty, by dowiedzieć się, czym jest to spowodowane. Kiedy dowiesz się, skąd wziął się ten problem, łatwiej będzie Ci nim „zarządzać”. Pamiętaj, że niezwykle istotne jest wspieranie swojego dziecka i okazywanie mu uwagi, miłości. Jak już mówiliśmy – pozwalaj mu na echolalie i nie strofuj, że ciągle słyszysz te same słowa bądź melodie. To sposób komunikacji, inny od Twojego, jednak nadal wartościowy. Jak jeszcze możesz wspierać swoją pociechę? 

  • Uwzględniaj dziecko w rozmowie i odpowiadaj na echolalie, które wypowiadane są jako element konwersacji. Powtórzenia są częścią komunikowania się, dlatego okazuj dziecku uwagę, o jaką prosi. 
  • Staraj się uczyć malucha nowych słów i zwrotów. Im większy zasób słów, tym lepsze możliwości komunikacyjne. Stwarzaj sytuacje do jak najczęstszego samodzielnego wypowiadania się dziecka, konstruowania własnych zdań, a nie powtarzania zasłyszanych np. poprzez metodę niedokończonych zdań, gdzie dziecko samo musi uzupełnić wypowiedź.   
  • Okazuj cierpliwość, nie popędzaj i daj dziecku czas, by mogło powiedzieć to, co chce. To trudne, jednak konieczne, by Twoja pociecha czuła się zrozumiała i wartościowa. 
  • Mów do dziecka w sposób prosty, dostosowując język do jego umiejętności i poziomu rozumienia. Nie staraj się na siłę wprowadzać nowych, trudnych słów. Na to przyjdzie jeszcze czas. 
  • Ograniczaj się do jednego polecenia czy pytania. Im więcej komunikatów, tym trudniej jest się zrozumieć. 
  • Jeśli zauważysz intencję dziecka, postaraj się modyfikować swoje komunikaty tak, by ułatwić mu powiedzenie tego, co rzeczywiście chce powiedzieć. Używaj takich zdań, jakie mogłoby wypowiedzieć dziecko: „daj mi jeść”, „daj misia”, „chcę pić”. 
  • Jeśli wiesz, że czeka was wizyta u lekarza, w nowej szkole/grupie rówieśniczej czy też u znajomych, które nie znają dziecka, upewnij się, że wiedzą oni o problemie dziecka i rozumieją go. To ułatwi komunikację i zmniejszy ryzyko wystąpienia sytuacji stresowej. 
  • Łącz słowa z czynnościami – kiedy myjecie ręce, podaj maluchowi mydło dla dzieci Umyj rączki Bambino i powiedz “myję ręce”, “teraz ręce są czyste”. Kiedy wieczorem sięgacie po kosmetyki dla rodziny mów “myję włosy”, “myję ciało”. Dzięki temu dziecko otrzymuje komunikaty werbalne do czynności, które wykonuje.  
  • Obserwuj mowę ciała – to ona bardzo często może podpowiedzieć Ci, co dziecko chce przekazać. Pomocny może okazać się również kontekst wypowiadanych treści. W takiej sytuacji warto zaakcentować to, co dziecko chciało powiedzieć: „Chcę pić. Proszę, herbata dla Ciebie”.

Czy terapia logopedyczna jest skuteczną formą leczenia echolalii?

Kiedy Twoje dziecko boryka się z problemem, jakim jest echolalia, logopeda może okazać się przydatnym specjalistą wspierającym proces leczenia. Umożliwi usprawnienie narządów artykulacyjnych, stymulowanie języka i nabywanie nowych umiejętności, wzbogacenie słownictwa. Pamiętaj jednak, że logopeda to tylko jeden ze specjalistów, których warto odwiedzić. Konieczne może być spotkanie również z psychoterapeutą lub psychiatrą, którzy przeprowadzą dodatkowe badania. Niezależnie od tego, jakie są przyczyny występowania echolalii, logopeda z pewnością okaże się pomocny. ​​Da wam również ćwiczenia, z których będziecie mogli korzystać w domu. Tak, terapia dziecka korzystającego z echolalii nie kończy się w gabinecie, lecz przechodzi do domu, szkoły. Dlatego od Ciebie również wymaga wiele pracy. To nie tylko wspieranie dziecka, ale i ćwiczenie z nim, korzystanie z odpowiednich komunikatów. Nie jest to proste, jednak rzeczywiście może przynieść efekty. 

Na przykład, gdy zadajesz dziecku pytanie “kto jest głodny, ja czy Ty?” ono odpowie “Ty”, powtarzając ostatnie słowo wypowiedzi. Podejdź do swojego malucha, stań za jego plecami, dotknij go i powiedz “ja”. Dzięki temu niejako stajesz się głosem dziecka i pomagasz mu w użyciu odpowiedniej formy podczas komunikacji. 

Kolejną strategią komunikacyjną może być pokazanie maluchowi, że jego słowa mają znaczenie. Nawet wtedy, gdy nie do końca rozumiemy, co dziecko chce przekazać. Nie ignoruj, nie przerywaj. Zamiast tego…narysuj, co mówi do Ciebie dziecko. Kiedy Twoja pociecha przychodzi, mówiąc “chłopiec pije herbatę, chłopiec pije herbatę, chłopiec pije herbatę”, bo usłyszała to przed chwilą w bajce bądź skojarzyła z czymś, co usłyszała wcześniej, chwyć kartkę i narysuj chłopca pijącego herbatę. To baza do tego, by rozbudować komunikację i pokazać dziecku, że słuchasz jego komunikatów. Powiedz mu: “chłopiec rzeczywiście pije herbatę. Ale spójrz, je też ciasteczka. Co jeszcze robi chłopiec?”. To baza, by opowiedzieć o wypowiadanych słowach i nadanie im znaczenia.

Echolalie mogą być niepokojące – zwłaszcza jeśli rodzic słyszał wcześniej, że z tym zaburzeniem zmagają się wyłącznie dzieci w spektrum autyzmu. Nie martw się jednak na zapas. Koniecznie obserwuj swoją pociechę. Być może u niej echolalie są tylko jednym z elementów naturalnego rozwoju mowy. Jeśli jednak występują po trzecim roku życia, nie czekaj i zgłoś się do specjalisty. Pomoże Ci on w zrozumieniu przyczyn tego zaburzenia i szybko wprowadzi metody, które pomogą dziecku prawidłowo się rozwijać. Dzięki temu ma ono szansę na skuteczne komunikowanie się z innymi ludźmi.