Mój synek w zależności z kim jest kąpany, zabawy ma takie Gdy kąpie ➡️👴 (dziadek) piany jest cała wanna, zabawa jest w robienie największej brody na świecie a potem jej golenie ➡️👵( babcia) wyrzuca do wanny przedmioty kuchenne i zabawa jest w gotowanie i wybieranie najlepszego szefa kuchni. Z garnka piana bąbelkową uciska i zabawa jest na całego ➡️🤰(mama) robi aromaterapię, śpiewa podczas kąpieli piosenki „szczotka pasta” i podczas kąpieli bawimy się w dentystę lub z piany tworzymy różne zwierzątka ➡️👨‍👦(tata) wtedy a łazience jest powódź i łowienie z papieru rybek oraz puszczanie statków ➡️👯‍♀️ ( siostra) udawanie salonu kosmetycznego i za pomocą szamponów i odżywek kreowanie ciekawych fryzów

Podczas kąpieli, moje dziecko najbardziej uwielbia zabawy, które przekształcają wannę w miniaturowe laboratorium wodne. Szczególnie fascynują go kolorowe, wodne puzzle, które można układać na powierzchni wody, tworząc różne kształty i wzory. Uwielbia także obserwować, jak wodne zwierzątka, które zanurza w wodzie, zmieniają kolor pod wpływem ciepłej wody. Każde przelewanie wody z jednego kubeczka do drugiego to dla niego mały ekscytujący eksperyment, a bąbelkowe chmurki z pianki mydlanej, które tworzymy wspólnie, zamieniają kąpiel w prawdziwą przygodę, pełną śmiechu i odkryć.

U nas największą furorę robi bardzo prosta zabawa - zabieramy ze sobą do kąpieli zakrętki z butelek w różnych kolorach. Puszczamy je na wodę, a córka dostaje psikawkę 😁 stara się przewrócić jak najwięcej łódek - zakrętek 😁 nic wymyślnego, a jednak daje ogrom radości mojej małej syrence 🧜🏽‍♀️

Moi chłopacy uwielbiają wode🛁 kąpiele I baseny. Najbardziej ulubioną zabawą jaką mamy polega na tym że rano bierzemy pojemnik do którego wkładamy autka czy plastikowe zabawki . To wszystko zalewamy i wkładamy do zamrażarki. Po kilku godzinach mamy zamrożony blok który trafia do ciepłej kapieli😍zadanie polega na tym aby obserwować proces topnienia i złapać pierwsza "uwolnioną z lodu" zabawkę 😍 frajda niesamowita😁

TYDZIEŃ z Bambino to czas beztroskiej zabawy bez najmniejszej o skórę obawy. PONIEDZIAŁEK to dzień podwodnych kąpielii podróży w głębiny oceanu. To wyprawa daleka przy blasku chromu mieniącego się z kranu. WTOREK: Wtorkowe wieczory to bicie piany, cały metraż łazienki jest nią usłany. Piana na lustrze, podłodze oraz na szlafroku, a zabawa nawet na chwilę nie ustępuje kroku. ŚRODA to łazienkowe mini ZOO kaczuszki, koniki inne zwierzątka. Uczą się nurkować oraz pływać często z odpływu trzeba je z trudem wydobywać. CZWARTEK to dzień bajeczny to dzień, gdy syreni ogon jest bezpieczny. Gdy rybka Nemo pływa miedzy kolankami, a kąpiel kończy się gromkimi z radości brawami. PIĄTEK lubi bańki mydlane, fruwają po całej łazience jak oszalałe. Bambino świetnie do tej zabawy się nadaje, a bańki są wyjątkowo okazałe. SOBOTA: W sobotę dzieciaki zdobywają lądy i tworzą w łazience tsunami. Cały ręcznik i dywanik pachnącą słodko wodą zalany. NIEDZIELA: W niedzielę odbywa się kurs pociągiem ciągnącym wanienki. To wyjątkowo długa i ciekawa podróż, a zapas energii u dzieciaków wielki. Tak wyglądają zabawy moich dzieciaków w ciągu całego tygodnia. Frajdy co niemiara i łazienka, co dzień zalana. Ale to nieważne. Ważna jest radość i bezpieczeństwo, a z Bambino bezpieczne jest nawet maleństwo.

Moja córka zawsze najlepiej bawi się w kąpieli, kiedy przygotowuje mi pyszne posiłki z piany w swoich naczynkach. Uwielbia gotować zawsze i wszędzie, więc i w wannie nie rezygnuje z tego zajęcia. Dodatkowo z dużej piany robi sobie czapkę kucharską ☺️ a kiedy już wszyscy zostaną nakarmieni pianową zupą, to córka magicznie przemienia się w syrenkę i podczas spuszczania wody z wanny zawzięcie pływa, zalewając przy tym pół łazienki 😂

Mój maluch stanowczo odmawiał kąpieli, dopóki nie wprowadziliśmy do niej zasadniczego elementu - przygody! Pomyśleliśmy, że kąpiel będzie dużo przyjemniejsza, gdy przestanie być tylko myciem, a stanie się podróżą do krainy cudów i fantazji! Wystarczyło dodać do wody kilka kolorowych kaczek, latających rybek i tajemniczych okrętów pirackich, a moje dziecko poczuło się, jak kapitan swojego własnego statku, gotowe na podbój bańkowego oceanu! Ale co to za przygoda bez odpowiedniej oprawy muzycznej? No właśnie! Wybrałam zestaw największych hitów dla dzieci, od klasycznych piosenek do najnowszych przebojów z bajek, i puszczam je podczas kąpieli. Wiadomo, kiedy "Baby Shark" wypełnia łazienkę, to nawet największy przeciwnik kąpieli zaczyna wykonywać swoje własne "doo-doo-doo-doo"! Kąpiel to nie tylko czyste ciało, to także czas na czystą frajdę! Dlatego podczas każdej kąpieli organizujemy wyścigi kaczek albo polowanie na bąbelki. Dzięki odrobinie kreatywności kąpiel stała się nie tylko koniecznością, ale ulubioną częścią dnia!❤️

U nas zawody wędkarskie to najlepsza zabawa w wannie! Kornel zawsze wymyśla, co "łowimy" – od gumowych kaczek, po kolorowe rybki. Śmiechu i radości jest przy tym co niemiara, bo każda złapana "ryba" to powód do świętowania. Idealna zabawa na długie wieczory!

Dużym zainteresowaniem cieszy się zabawa „śpiewanie na zawołanie”. Zanim jednak przejdziemy do „konkretów”, dbamy o właściwą „oprawę” występu – tj. „strój”. Z pomocą pianki do ciała Córka tworzy swoiste esy- floresy (zarówno na buzi, jak i ciele). Towarzyszą temu często zabawne buźki. Samo „wyzwanie” składa się z 6 rund. Każda z nich opiera się na podaniu trzech słów- kluczy: jeden wyraz dotyczy bohatera bajki/postaci z książki (np. Bolek i Lolek), drugi – przedmiotu, który kojarzy się z kąpielą, a trzeci – miejsca, w którym „rozgrywa się akcja”. Należy wymyślić i wyśpiewać zwrotkę „na poczekaniu” (za mikrofon może posłużyć butelka płynu do kąpieli/gąbka lub... szczoteczka do zębów – wg uznania). Im śmieszniej, tym lepiej – w końcu dobra zabawa w kąpieli to podstawa, prawda? :-)

Być może już ktoś na to wpadł lub nie :) Ale najwięcej frajdy mojemu młodemu człowiekowi sprawia kąpiel po ciemku ;) z ogromną masą piany iiiiiii.... pałeczkami świecącymi ;) Fluorescencja przebija się przez pianę i daje niezły ubaw ;) Polecam !

Zabawy z balonami w kąpieli! Najpierw napełniamy je wodą, a potem wypuszczamy, żeby pływały po wannie. Często organizujemy wyścigi, kto szybciej złapie balon! Oprócz tego hitem są także różne gąbki w kształcie zwierzątek, które można „karmić” wodą.

Moje dzieci uwielbiają pianę, a raczej duuuużo piany! Najbardziej lubią zabawę we fryzjera, a raczej barbera! Bo chcą być jak ich tata🧔🏻‍♂️ Robimy burzę loków, koczki i irokezy... Następnie udajemy, że ścianamy włosy... żeby oswoić im wizyty w salonie fryzjerskim, które są na razie nieco problematyczne... Robimy też brodę i wąsy, by być kapitanem statku i wygrać wodne wyścigi. Bierzemy łódkę lub statki i dzieci dmuchają, ile sił, by ich pojazd dopłynął na koniec wanny. Oczywiście statki muszą mieć imiona, więc wymyślamy im imiona, a śmiechu jest przy tym co niemiara! Wczoraj, na przykład, miały na imię Bolek i Lolek! Czy to przypadek?;) Na koniec kąpieli szukany jest pod wodą korek i syneczki uciekają z wanny, żeby po chwili zawinąć ich ręcznikiem w tak zwany naleśnik. Uwielbiają to! Zabawy w kąpieli to nasz rytuał od maleńkości, a mój wodnik i raczek co wieczór nie mogą się doczekać aż będą kąpani🩵