Jak przygotować dziecko do żłobka? Kilka rad od BAMBINO

Jak przygotować dziecko do żłobka? Kilka rad od BAMBINO

 

Decyzja zapadła – postanowiliście zapisać dziecko do żłobka. To rewolucja dla całej Waszej rodziny. Nie tylko maluch, ale i Wy jako rodzice musicie odtąd zmierzyć się z zupełnie nową dla Was sytuacją, na nowo zorganizować plan dnia i nauczyć się spędzać go w pewnym wymiarze osobno. Z tak ważną zmianą w Waszym życiu trzeba się oswoić. Podpowiadamy, jak przygotować dziecko do żłobka. 

Adaptacja rocznego dziecka w żłobku

Dużo mówi się o przygotowywaniu dziecka do przedszkola, tymczasem adaptacja rocznego dziecka w żłobku jest równie ważna – lęk separacyjny może bowiem nieść ze sobą wiele negatywnych konsekwencji. Nagłe zniknięcie rodzica z pola widzenia to dla dziecka duży szok i zarazem stres, dlatego warto zawczasu przygotować je na tego rodzaju sytuacje. Nad adaptacją warto pracować powoli – wystarczy, że na początek zostawisz dziecko choćby na kilka minut pod opieką babci czy cioci. Pamiętaj, że roczne niemowlę ma zupełnie inne poczucie czasu niż osoba dorosła, dlatego adaptacja powinna przebiegać stopniowo.  

Jak przygotować dziecko do żłobka?

Kiedy dziecko idzie do żłobka, nie ma pojęcia, co tak naprawdę je czeka. Pojęcie „rozstanie” jest dla niego niezrozumiałe. Musisz więc odpowiednio przygotować je do nowej sytuacji. 

Zorganizuj w domu żłobek dla maskotek

Dzięki wspólnej zabawie pokażesz dziecku, jak mniej więcej będą wyglądać jego pierwsze dni w żłobku. Wytłumacz mu, że maskotki bawią się same, jedzą posiłek, a potem idą spać. Możesz wyjaśnić, że rodzice maskotek są w tym czasie w pracy i jak tylko skończą, odbiorą je ze żłobka.   

Odwiedź razem z dzieckiem żłobek

W wielu żłobkach organizowane są specjalne dni otwarte – zabierz ze sobą dziecko, pokaż mu sale i plac zabaw, zachęć do wspólnej zabawy z pozostałymi dziećmi. To pozwoli mu oswoić się z zupełnie nowym środowiskiem i sprawi, że pierwszy dzień w żłobku będzie dla niego mniej szokujący.  

Ucz dziecko samodzielności

Dość częstym błędem popełnianym przez rodziców jest organizowanie dziecku wszystkich zajęć. W rezultacie może pojawić się kryzys, proces adaptacyjny stanie się o wiele trudniejszy, a wtedy dziecko nie chce chodzić do żłobka. Pozwól dziecku pobawić się samemu, daj mu wolną rękę – niech wyjdzie z własną inwencją. Zadbaj o kontakty malucha z rówieśnikami – zabieraj go na place zabaw, do piaskownicy, odwiedzaj razem z nim znajomych, którzy też mają dzieci. 

Pierwszy dzień w żłobku – o czym warto pamiętać? 

Pierwsze dni w żłobku będą dla dziecka bardzo trudne, dlatego warto się do nich odpowiednio przygotować. Zostawianie go pod opieką babci czy innej bliskiej osoby będzie dobrym treningiem przed rozstaniem, ale pamiętaj, aby takie spotkania organizować poza jego domem rodzinnym. Maluch musi powoli oswajać się z nowym otoczeniem i przyzwyczajać do nieznanych mu miejsc. Dzięki temu zdecydowanie łatwiej będzie mu zrozumieć żłobek. Pierwszy dzień w żłobku warto poprzedzić też odpowiednio wczesnym dostosowaniem rytmu domowego do tego, z jakim maluch spotka się żłobku - chodzi tu przede wszystkim o pory posiłków, drzemek czy spacerów. 

Czego mogą nauczyć się dzieci w żłobku?

Roczne dziecko w żłobku może już samodzielnie zakładać buty, a niedługo później sprawnie zapinać je na rzepy. Półtoraroczne maluchy są w stanie samodzielnie posługiwać się łyżką. Dwulatek w żłobku potrafi już zapinać zamek błyskawiczny i korzystać z nocnika. Nauka wielu czynności w żłobku przychodzi dzieciom znacznie szybciej, a wszystko dlatego, że maluchy często obserwują starsze lub bardziej samodzielne dzieci i chętnie je naśladują.  

Przeczytaj, jak zachęcić dziecko do samodzielnego mycia rączek

Na koniec jeszcze jedna ważna zasada: nie okłamuj dziecka. Nie mów mu, że zaraz po niego wrócisz, jeśli to nieprawda. Nie wymykaj się po cichu i niepostrzeżenie – takie zachowanie z pewnością nie pomoże dziecku w adaptacji. Możesz śmiało się z nim pożegnać, ale pamiętaj, aby zbytnio tego nie przedłużać – z każdą minutą rozstanie może bowiem okazać się trudniejsze, nie tylko dla dziecka, ale również dla Ciebie.